poniedziałek, 18 sierpnia 2014

MATILDA MÖRK nową płytą zacznie kolejną jazzową jesień

Moje aktualne jazzowe odkrycie to szwedzka piosenkarka Matilda Mörk. 37-letnia sztokholmianka, która oprócz śpiewania uprawia też aktorstwo.

W muzyce inspiruje się szwedzkim jazzem z lat 60-tych. Głos ma niczym Monica Zetterlund i aż się dziwię jak to możliwe, że to nie ona dostała główną rolę w filmie "Monica Z."?

Dotychczas wydała dwie płyty, "Rastlös" w 2011 r. i aktualną zatytułowaną po prostu "Matilda Mörk". Pierwsza płyta składała się z coverów Monici Zetterlund i trzech nowonapisanych piosenek z tekstami Homero Alvarez. Aktualna płyta jest w trakcie promocji i mam zamiar ją zdobyć razem z autografem już 6 października w Fasching podczas jej koncertu. I tym samym rozpocznie się mój ukochany okres w roku, czyli jazzowa jesień. Jazz jest moim sposobem na przetrwanie nordyckich słot z głową w chmurach.
"Blus sus" to utwór z nowej płyty.


Na nowej płycie zamiast coverów mieszczą się ciekawe utwory z tekstami autorstwa Matildy. Muzyka inspirowana stylami jak swing i bossa według Homero Alvarez - gitara, Gustav Lundgren - gitara i Fredrik Hermansson - pianino.

Płyta "Matilda Mörk" dostępna jest na Spotify.

Większość piosenek jest po szwedzku, oprócz dwóch ostatnich które są anglojęzyczne:
"I won't dance"
"Waltz on demand"

Cover "What a wonderful world" mistrza Louisa Armstronga.

To co, idziemy na koncert?

Brak komentarzy: